Dlaczego ogołocili brzeg Bystrzycy z roślinności? Wody Polskie tłumaczą, że musiały

Konserwacja rzek to jest coś zupełnie normalnego, nie trzeba by było tego robić gdyby do okoła w dużej odległości nie było zadnej agromelacji wtedy można rzekę zostawić naturze ale Bystrzyca płynie przecież przez miasto, śmieszy mnie to jak ludzie piszą że poziom wody jest tak mały że przecież ta żeka nie wyleje tak poziom jest teraz mały i to jest akurat doskonały moment na takie prace ponieważ przyt małym poziomie wody można te prace jak najlepiej wykonać, a robi się to dla tego żeby właśnie żeby podczas, roztopów albo intensywnych ulew nie doprowadzić do nadmiernego spiętrzenia wody. Co do ptaków to tak robi im się krzywdę ale bez przesady, ptaki dadzą sobie radę znajda rzeki w dzikich rejonach gdzie nie ma takiej aglomeracji i takie prace nie są potrzebne, albo przeniosą się na inne rzeki, chociażby nad Wieprz. Co do łapania za słówka że to jedyna lubelska rzeka to dajcie spokuj każdy normalny człowiek domyśli się że autor jako lubelską miał na pewno na myśli to że jako jedyna płynie przez miasto Lublin. A po za tym po 2 latach roślinność znowu obrośnie brzegi a idąc tropem krytyków to może przestańmy obsiewać pola, kośić łąki, kosić przydomowe trawniki, uprawiać ogródki działkowe i chodować zwierzęta i najlepiej zgińmy z głodu. Ważne jest to aby prace były wykonane żetelnie, bo przy czyszczeniu na od*** to faktycznie mija się to z celem i to żeby prace były dopriwadzone do końca    

 Znajomość ekologii dorównuje znajności ortografii :)

Durnie komentują bo to PiS zarządził, ale nie widza potrzeby zrobienia czegos dobrego dla miasta. Żuk nic nie robi i nie traktuje nas na poważnie. Woda musi splywac szybko i sprawnie co to by nie robić powodzi. Zabiera i odsyla do Buga i do Wisła dalej.  proste i ważne dla bezpiecznego bytu narodu.

 Ręce opadają . . . :(

"Wody Polskie tłumaczą, że musiały"*** Nasuwa się taka narracja: "Rzeka musi być bezpieczna i należy eliminować wszystkie zagrożenia i uciążliwości . . . dla Wód Polskich" :( Tylko, że wtedy to już nie rzeka, lecz kanał. Utrzymywanie półdzikiej rzeki w stanie sprawności ekologicznej i melioracyjnej przerasta - jak się wydaje - Wody Polskie lub im się po prostu nie opłaca. Szkoda.

Najgorszy jest ten gigantyczny slums na Podzamczu! To tam miasto powinno mieć zbiornik retencyjny! A ma śmietnik i patologię.

UE pod przewodnictwem Niemiec i Francji zależy na tym aby Polska była słaba pod każdym względem: ekonomicznym, gospodarczym, infrastryktury itp. Dlatego wspomaga, dotuje organizacje "ekologów" blokujące działania naszego kraju zmierzające do rozwoju np. rozbudowy dróg, budowy zakładów przemysłowych itp. Ot taka prawda ...

Prawda, niemieckie i francuskie rzeki to w dużej części wodne arterie., polskie rzeki maja być ostoja ptactwa i ekologicznym skansenem tak, jak Odra do niedawna żeglowowna rzeka, dziś w dolnym biegu rezerwat przyrody. A wiatraki, które dziesiątkuja ptactwo ekologom nie przeszkadzają. Boże chroń nas przed lewackimi ekologami, którzy widzą Polaków w roli czerwonych z amerykańskich rezerwatów. 

I BARDZO DOBRZE, ŹE POGŁĘBIAJĄ. BĘDZIE CZYSTO. NIC BY NIE ZROBILI BO WIECZNIE CO ZROBIĄ TO ŹLE. PRÓŹNIAKI SZUKAJĄ SENSACJI

Durnie komentują bo to PiS zarządził, ale nie widza potrzeby zrobienia czegos dobrego dla miasta. Żuk nic nie robi i nie traktuje nas na poważnie. Woda musi splywac szybko i sprawnie co to by nie robić powodzi. Zabiera i odsyla do Buga i do Wisła dalej.  proste i ważne dla bezpiecznego bytu narodu.

 GÓWNO PRAWDA! Jest zupełnie odwrotnie. To za czasów włodarzowania Żuka własnie dużo się robi, buduje. Wiele spraw, które przez całe dziesięciolecia leżały odłogiem, że juz wszyscy się przyzwyczaili do tej niegospodarności wreszcie znalazło swój finał np dokończenie rdzewiejącego "teatru w budowie" w samym centrum miasta czy powrót większosci terenu Górek Czechowskich w ręce miasta i zorganizowanie Parku Krajobrazowego w tym miejscu. I wtedy wychodzą wyjce z nor: "Jak to możliwe! Żuk wycina drzewo! Żuk blokuje korytarz napowietrzajacu\y! Nie wycinać! Nie budować, Nie robić nic!" A jak rządowe Wody Polskie wychodzą z wnioskiem o wycinkę kilkudziesięciu drzew nad bystrzycą koło bulwaru na Nałkowskich to już jest cacy albo wręcz znowu "wina Żuka"

Dyrektor ma na nazwisku SZYNKARUK, a nie Szynkarek. Wstyd pismaku, nawet nie pofatygowałeś się, żeby sprawdzić!!!

Konserwacja rzek to jest coś zupełnie normalnego, nie trzeba by było tego robić gdyby do okoła w dużej odległości nie było zadnej agromelacji wtedy można rzekę zostawić naturze ale Bystrzyca płynie przecież przez miasto, śmieszy mnie to jak ludzie piszą że poziom wody jest tak mały że przecież ta żeka nie wyleje tak poziom jest teraz mały i to jest akurat doskonały moment na takie prace ponieważ przyt małym poziomie wody można te prace jak najlepiej wykonać, a robi się to dla tego żeby właśnie żeby podczas, roztopów albo intensywnych ulew nie doprowadzić do nadmiernego spiętrzenia wody. Co do ptaków to tak robi im się krzywdę ale bez przesady, ptaki dadzą sobie radę znajda rzeki w dzikich rejonach gdzie nie ma takiej aglomeracji i takie prace nie są potrzebne, albo przeniosą się na inne rzeki, chociażby nad Wieprz. Co do łapania za słówka że to jedyna lubelska rzeka to dajcie spokuj każdy normalny człowiek domyśli się że autor jako lubelską miał na pewno na myśli to że jako jedyna płynie przez miasto Lublin. A po za tym po 2 latach roślinność znowu obrośnie brzegi a idąc tropem krytyków to może przestańmy obsiewać pola, kośić łąki, kosić przydomowe trawniki, uprawiać ogródki działkowe i chodować zwierzęta i najlepiej zgińmy z głodu. Ważne jest to aby prace były wykonane żetelnie, bo przy czyszczeniu na od*** to faktycznie mija się to z celem i to żeby prace były dopriwadzone do końca    

 gdzie ty widział  roztopy dzisiaj ?

Czy ktoś może przytoczyć dane o ostatnim zagrożeniu powodziowym dla Lublina ze strony Bystrzycy?

Durnie komentują bo to PiS zarządził, ale nie widza potrzeby zrobienia czegos dobrego dla miasta. Żuk nic nie robi i nie traktuje nas na poważnie. Woda musi splywac szybko i sprawnie co to by nie robić powodzi. Zabiera i odsyla do Buga i do Wisła dalej.  proste i ważne dla bezpiecznego bytu narodu.

 a nie mówiłem -> polak i patriota -pisi troll  

A ty chyba nie mieszkasz w Lublinie, jeśli twierdzisz, że Żuk nic nie robi. Trzeba być ślepym. Tyle co za tego prezydenta zrobiono w Lublinie, to nawet zliczając wszystkie poprzednie kadencje innych prezydentów tego nie dorówna. A pisać po to żeby coś napisać i kogoś obrazić nie mając pojęcia o czym się pisze - to trzeba być małostkowym pustym człowiekiem.

Bardzo dobrze, już czas najwyższy uporządkować ten syf. Rzeki w innych miastach przyciągają ludzi, u nas zwierzątka ot cała różnica.

Wcale nie musiały, wystarczyło oderwać tyłek od stołka, przeprowadzić wizję lokalną i dokonać cięć redukcyjnych. Jednak każdy urzędnik najwyżej ceni niczym niezmącony spokój, wiec jest jak jest

Durnie komentują bo to PiS zarządził, ale nie widza potrzeby zrobienia czegos dobrego dla miasta. Żuk nic nie robi i nie traktuje nas na poważnie. Woda musi splywac szybko i sprawnie co to by nie robić powodzi. Zabiera i odsyla do Buga i do Wisła dalej.  proste i ważne dla bezpiecznego bytu narodu.

GÓWNO PRAWDA! Jest zupełnie odwrotnie. To za czasów włodarzowania Żuka własnie dużo się robi, buduje. Wiele spraw, które przez całe dziesięciolecia leżały odłogiem, że juz wszyscy się przyzwyczaili do tej niegospodarności wreszcie znalazło swój finał np dokończenie rdzewiejącego "teatru w budowie" w samym centrum miasta czy powrót większosci terenu Górek Czechowskich w ręce miasta i zorganizowanie Parku Krajobrazowego w tym miejscu. I wtedy wychodzą wyjce z nor: "Jak to możliwe! Żuk wycina drzewo! Żuk blokuje korytarz napowietrzajacu\y! Nie wycinać! Nie budować, Nie robić nic!" A jak rządowe Wody Polskie wychodzą z wnioskiem o wycinkę kilkudziesięciu drzew nad bystrzycą koło bulwaru na Nałkowskich to już jest cacy albo wręcz znowu "wina Żuka"

 Jeśli chodzi o Górki Czechowskie,to w rzeczywistości pośród 10 tysięcznego prywatnego osiedla należącego do dewelopera TBV, będzie zieleń osiedlowa na utrzymaniu miasta,czyli mieszkańców Lublina.Bo wystarczy wyobrazić sobie, tak ogromne osiedle na obszarze 105 ha - na wysoczyznach bloki, a wąwóz i kawałek terenu za laskiem, to planowana zieleń.

Durnie komentują bo to PiS zarządził, ale nie widza potrzeby zrobienia czegos dobrego dla miasta. Żuk nic nie robi i nie traktuje nas na poważnie. Woda musi splywac szybko i sprawnie co to by nie robić powodzi. Zabiera i odsyla do Buga i do Wisła dalej.  proste i ważne dla bezpiecznego bytu narodu.

GÓWNO PRAWDA! Jest zupełnie odwrotnie. To za czasów włodarzowania Żuka własnie dużo się robi, buduje. Wiele spraw, które przez całe dziesięciolecia leżały odłogiem, że juz wszyscy się przyzwyczaili do tej niegospodarności wreszcie znalazło swój finał np dokończenie rdzewiejącego "teatru w budowie" w samym centrum miasta czy powrót większosci terenu Górek Czechowskich w ręce miasta i zorganizowanie Parku Krajobrazowego w tym miejscu. I wtedy wychodzą wyjce z nor: "Jak to możliwe! Żuk wycina drzewo! Żuk blokuje korytarz napowietrzajacu\y! Nie wycinać! Nie budować, Nie robić nic!" A jak rządowe Wody Polskie wychodzą z wnioskiem o wycinkę kilkudziesięciu drzew nad bystrzycą koło bulwaru na Nałkowskich to już jest cacy albo wręcz znowu "wina Żuka"

Jeśli chodzi o Górki Czechowskie,to w rzeczywistości pośród 10 tysięcznego prywatnego osiedla należącego do dewelopera TBV, będzie zieleń osiedlowa na utrzymaniu miasta,czyli mieszkańców Lublina.Bo wystarczy wyobrazić sobie, tak ogromne osiedle na obszarze 105 ha - na wysoczyznach bloki, a wąwóz i kawałek terenu za laskiem, to planowana zieleń.

 Oczywiście górki czechowskie... Manie prześladowcze można leczyć. Potrzebny psychiatra

Dzialanie szkodliwe i zle. i dobrze. Im szybciej zniszcza przyrode tym szybciej wyginiemy. Polacy nie zasluguja na wlasny kraj. Zbyt durni. Smog, wypadki na drogach z powodu tolerowania piractwa oraz susze od tych melioracji. wyginiemy , super